Tekst do tego wpisu powstał bardzo spontanicznie. Kilka lat temu straciliśmy moja ulubioną artystkę- Amy Winehouse. Wczoraj, substancje odurzające zabrały życie kolejnej osobie, którą ceniłam, szanowałam i której często słuchałam....
Chwila na refleksję dla każdego z nas ...
RIP Lil Peep <3
We have lost one of my fav artist - Amy Winehosue few years ago. Yesterday, we have lost another great artist who died of overdose... Shame that young people are leaving in such a sad way....
R.I.P Lil Peep <3
dress: New Look , coat: Forever 21, Shoes : Zara, glasses: Jess Gorczyca
Photo: Aleksandra Skora
2 komentarze
Super klimatyczne zdjęcia! Szkoda, ze u mnie w mieście nie ma takich pięknych klatek schodowych:)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog
Ale świetne, ciekawy i z pomysłem zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa lubię akurat niektóre utwory Amy Winehouse.
zofia-adam.blogspot.com